Zdalne nauczanie to był czas pełen wyzwań dla wszystkich: uczniów, rodziców oraz nauczycieli. Niełatwo było przenieść szkolną rzeczywistość do przestrzeni wirtualnej – czy było to w ogóle możliwe w przypadku przedmiotu artystycznego, jakim jest muzyka? Odpowiadamy na naszym portalu witryna szkolna.
Wirtualne instrumenty
Przedmioty artystyczne kojarzą nam się przede wszystkim z możliwością rozwoju kreatywności dzieci. Podczas zajęć w szkole, nauczyciel ma szansę pozwolić muzykować uczniom grając na instrumentach, często są to flety proste, dzwonki chromatyczne lub inne instrumenty perkusyjne. Można w ten sposób realizować utwory z kanonu uznanych dzieł, a także tworzyć własne kompozycje. Utrudnieniem jest, gdy dzieli nas ekran komputera i nie ma dostępu do instrumentów. Z pomocą przychodzą liczne portale, na których możliwe jest realizowanie prostych melodii na wirtualnej wersji instrumentu klawiszowego. Wymaga to pewnej wprawy w obsłudze skrótów na klawiaturze komputera, ale w efekcie można usłyszeć dźwięk zbliżony do klasycznego fortepianu. Inne strony proponują nieco mniej standardowe instrumenty, gdzie dźwięki przedstawiane są w schematyczny sposób, na przykład kolorowych figur geometrycznych. Często możliwe są też manipulacje przy słyszanej barwie dźwięków, rozwijając tym samym wiedzę dzieci o brzmienia innych instrumentów czy całych sekcji. Tego typu aplikacje potrafią dobrze wpłynąć na wiedzę z zakresu rytmiki, budując poczucie pulsu i właściwej akcentacji.
Chór na łączach
Dużym wyzwaniem jest wspólne śpiewanie piosenek. Niestety opóźnienia w docieraniu dźwięku powodują, że niemożliwym jest, aby dwie osoby równocześnie mogły wykonywać utwór zgodnie, synchronicznie. Jedyną opcją jest nagranie indywidualne swojej ścieżki dźwiękowej, a następnie połączenie plików w jeden, tworząc chór. To skomplikowane, ponieważ uczniowie muszą najpierw otrzymać akompaniament, który pozwoli im utrzymać stałe tempo utworu. Następnie nagranie powinno odbyć się w możliwie cichym otoczeniu, aby nie zarejestrowano na nich odgłosów innych niż śpiew dziecka. Braki w odpowiednim sprzęcie mogą zniekształcić śpiew, więc ważne jest, by mieć możliwie najlepszy do tego celu mikrofon. Ostatecznie nauczyciel lub wyznaczony uczeń, biegły w technologii, podejmuje się złączenia ścieżek w wybranym programie. Każdą z nich należałoby jeszcze opracować, by pozbyć się ewentualnych odgłosów i dopasować głośność nagrań. A co w przypadku, gdy chcemy załączyć także wideo? Tutaj z pomocą przyszły gotowe aplikacje, które robią to za nas, a my tylko przycinamy pliki, aby ich długość się zgadzała, a program sam tworzy kolaż z przesłanych filmów. Dzięki dodatkowym funkcjom zwykle można dodać napisy, filtry zmieniające twarze czy graficzne elementy. Niestety, często nie pozostaje to bez wpływu na jakość nagrania i rozdzielczość wideo. Niemniej takie nagranie może stać się piękną pamiątką, świadczącą o współpracy i dążeniu do ponownego wspólnego muzykowania.
Playlista evergreenów
Przeniesienie się do wirtualnego świata być może dało okazję na poznanie uczniów z innej strony. Za pomocą jednego kliknięcia mogliśmy zajrzeć do playlist tworzonych przez dzieci lub też zachęcić ich do stworzenia takiej, która byłaby wizytówką ich muzycznego gustu. Dobrym pomysłem jest, by nauczyciel również stworzył ścieżkę dźwiękową złożoną z wartościowych dzieł muzyki klasycznej czy filmowej. Największe streamingi muzyczne oferują tę opcję zwykle bez żadnych opłat. Wybrane utwory można dopasować do wieku uczniów, a następnie może stać się punktem wyjścia do rozmowy o sztuce. Może słuchanie muzyki poważnej w domowym zaciszu wpłynie na odbiór tych dzieł przez młodych melomanów i przekonają się do niektórych z nich? Na lekcji nauczyciel musi ograniczać ilość wybranych przykładów muzycznych, a tutaj ważne jest, by wybrał wiele i to bardzo różnorodnych kompozycji. Dzieci będą mogły sprawnie przejrzeć wiele tytułów i być może odkryć te, które zagoszczą na ich własnej playliście na dłużej.