Prywatne wiadomości dzieci

Prywatne wiadomości dzieci

Bycie rodzicem nie jest łatwym zadaniem. Rodzic robi wszystko, aby dbać o bezpieczeństwo swojego dziecka na każdym kroku. Czy w związku rodzic ma prawo przeglądać telefon dziecka? Takie pytanie często można usłyszeć w gronie dorosłych osób.

Kwestie moralne

Na witrynaszkolna.pl znaleźć można wiele wskazówek, które przydać się mogą rodzicom młodszych i starszych pociech. Warto tam zajrzeć, jeżeli ktoś ma wątpliwości odnośnie różnych sytuacji. Również tych, które odnoszą się do telefonu dziecka i jego prywatności.

Aby znaleźć odpowiedź na pytanie, czy rodzic ma prawo przeglądać telefon dziecka, warto spojrzeć pod kątem moralności, podając pewien przykład. Dorosły pozostawia odblokowany telefon na biurku, umożliwiając do niego każdej osobie, jaka będzie w pomieszczeniu. Właściciel telefonu, przypominając sobie o swojej zgubie, na pewno zaczyna się od razu gorączkować, bo każdy ma teraz swobodny dostęp do korespondencji, czy chociażby historii odwiedzanych stron internetowych. Żona wiedząc, że mąż skorzystał z okazji i zajrzał do owego telefonu, na pewno urządzi awanturę, która będzie słyszalna w promieniu kilku kilometrów – już nie wspominając o tym, jak długo trwać będzie foch.

Jak będzie czuło się dziecko, którego telefon również trafi w ręce rodzica? Podobnie. No cóż, pociechy – na pewnym etapie życia – również będą chciały zachować swoją prywatność. Skoro dorośli mają do siebie żal, że jedna osoba drugiej sprawdzała telefon, to nie można dziwić się postawie obronnej dziecka. Pod względem moralnym, sprawdzanie telefonu dziecka jest złe.

Kwestie prawne

Do tego tematu odnosi się również prawo zawarte w Konstytucji, a także w Konwencji O Ochronie Praw Dziecka.

Pierwsza – Konstytucja mówi, że “zapewnia się wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się. Ich ograniczenie może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie i w sposób w niej określony”(art.49, dział Wolności i Prawo Osobiste).

Druga – Konwencja jest dokumentem, gdzie można znaleźć kilka przepisów odnoszących się do tego tematu. Jeden z nich mówi o tym, że “żadne dziecko nie będzie podlegało arbitralnej lub bezprawnej ingerencji w sferę jego życia prywatnego, rodzinnego lub domowego czy w korespondencję ani bezprawnym zamachom na jego honor i reputację” (art.16). Cała treść Konwencji dostępna jest online, m.in. na stronie UNICEF.

Bezpieczeństwo dziecka

Czas teraz spojrzeć na ten temat, biorąc pod uwagę bezpieczeństwo swojego dziecka. Tyle mówi się o niebezpieczeństwach, jakie czyhają na dzieci. Wystarczy tylko obejrzeć filmy, jakie umieszczane są w sieciach, które tyczą aresztowania osób, które planowały “randkowanie” z osobami małoletnimi.

Nie ma co ukrywać, że prawo prawem, ale na pierwszym miejscu zawsze postawione jest bezpieczeństwo dziecka. Jeżeli rodzic czuje, że jego pociecha może być w jakiś sposób zagrożona, ma prawo do tego, aby sprawdzić zawartość telefonu. Już niejedno takie zachowanie uratowało dzieciom “skórę”. Aby jednak taka kontrola rodzicielska przebiegała w odpowiedni sposób, warto umówić się na nią z dzieckiem. Warto ustalić jakieś reguły, dzięki czemu każdy audyt telefon nie będzie przebiegał w atmosferze skandalu i wzajemnych żali. Za każdym razem warto przypominać dziecku o tym, jakie niebezpieczeństwa czyhają w obecnych czasach. Nie tylko na takie 8,9 latki, ale nawet na młodzież, która ma po szesnaście, siedemnaście lat. Niech dziecko czuje, że rodzic naprawdę dokonuje kontroli w dobrej wierze, a nie dlatego, że chciałby mu zrobić na złość za jego zachowanie.

Dodaj komentarz